Wednesday, January 13, 2010

Dzien 31- Przedostatnie zakupy i "Ziemia Obiecana"

Trudno uwierzyć, ze w pojutrze o tej porze będziemy gdzieś nad oceanem... Bardzo szybko uplynal nam ten miesiąc w Polsce.
Pojechalismy dziś na ostatnie zakupy do Galerii Lodzkiej, Leclerca i M1. Zakupilismy masę polskich słodyczy oraz paluszkow o smaku cebulowym.
W domu czekała na nas niespodzianka. Podczas naszej nieobecności MZ i ZZ przywieźli nam kolejny wspaniały prezent: album o Lodzi i film "Ziemia Obiecana" w wielu wersjach językowych (w tym w angielskiej). Cieszymy się bardzo, ponieważ album zawiera mnostwo informacji (w jezyku polskim, angielskim i niemieckim) oraz przepiekne fotografie, których o tej porze roku nie sposób zrobić. Film natomiast mieliśmy zamiar kupić (bo to przecież klasyk i dzieje się własnie w Lodzi) i zabrać ze sobą do Stanow. Dziękujemy bardzo MZ i ZZ! To naprawdę przepiekny prezent. Przedostatni wieczór naszego pobytu w Polsce spędziliśmy na jedzeniu faworkow i oglądaniu "Ziemi Obiecanej".








No comments:

Post a Comment