Friday, December 26, 2008

Placenta

Niektore zwierzeta po urodzeniu mlodych jedza lozysko. Placenta jest bogata w skladniki odzywcze i witaminy.
Przy okazji rozmowy z M, mama mojej przyjaciolki, dowiedzialam sie, iz po urodzeniu corek za kazdym razem spozywala ona lozysko.
Po poczatkowym zdziwieniu, zaciekawiona zadalam jej kilka bardziej szczegolowych pytan, potem w domu troche "pogooglalam"... i dowiedzialam sie interesujacych rzeczy.

Zwierzeta, nawet te roslinozerne, zjadaja lozysko nie tylko ze wzgledu na skladniki odzywcze i witaminy, ale takze aby zatrzec slady przed drapieznikami mogacymi skrzywdzic matke i jej mlode.
Lozysko zawiera substancje, ktora (spozyta) ma wlasciwosci usmierzania bolu po porodzie.
Zwolennicy spozywania lozyska twierdza, iz hormony w nim zawarte zapobiegaja depresji poporodowej.
Szpitale w Stanach Zjednoczonych czesto sprzedaja lozyska firmom farmaceutycznym, ktore przerabiaja je na suplementy. Jesli kobieta ma takie zyczenie, moze za odpowiednia oplata otrzymac witaminy przyrzadzone z jej wlasnego lozyska.
Ludzkie lozysko jest skladnikiem niektorych tradycyjnych chinskich lekarstw.
Udalo mi sie rowniez znalezc kilka stron internetowych, ktore przedstawiaja przepisy z placenta w roli glownej: mozna ja upiec, usmazyc, zjesc w lasagne, zrobic z niej koktajl, wysuszyc lub (jak to zrobila mama M) zamrozic w zamrazalniku i stopniowo spozywac moczac kawalki w winie lub herbacie.

Po przemysleniu sprawy stwierdzilam, ze ma to sens i specjalnie mnie nie szokuje. Jedyna niewlasciwa rzecza wydaje mi sie urzadzanie przyjecia (z okazji narodzin dziecka) dla przyjaciol i znajomych i serwowanie jako zakaski zapiekanki z lozyska (filmik z przyjecia rowniez znalazlam w sieci). Jakies to takie ostentacyjne.

No comments:

Post a Comment