8 prob za nami. Ostatnia, generalna, odbedzie sie dzis przed samym koncertem.
Do wtorku nie mielismy perkusisty. Zupelnym przypadkiem okazalo sie, ze moj kolega zna jednego. M., Grek z pochodzenia, okazal sie byc strzalem w dziesiatke. Dolaczyl do nas w srode, 2 dni przed koncertem
Wczoraj rano okazalo sie, ze na miejscu nie ma naglosnienia i musimy je sobie sami zalatwic. Gleboka noca S. przytaszczyl do naszego studia 2 wielkie glosniki wypozyczone ze sklepu muzycznego.
Ostatni czlonek naszego zespolu przylecial dzis nad ranem z Holandii. R. jest ponoc fantastycznym muzykiem, ktory w mig potrafi nauczyc sie kazdej melodii, zatem bedzie mu musiala wystarczyc jedna proba przed samym koncertem.
Jest nas piecioro: Amerykanin, Polka, Holender, Niemiec i Grek.
Do koncertu zostalo 11 godzin. Trzymajcie kciuki.
No comments:
Post a Comment