Lecę na Florydę, na ślub przyjaciół. Facet obok mnie przegląda magazyn z gołymi babami. Czy to jest dobra lektura do samolotu? Hmm...
Zapowiada się słoneczny weekend.
9:45 rano. Przesiadka w Denver Colorado.
9:55 rano. 1 koreanska gruszke pózniej.
Rodzina pana młodego leci ze mną samolotem! :)
4:00 po południu. 2 koreanskie gruszki pozniej. Tampa Florida.
3 godziny różnicy czasu miedzy Floryda a California. Pól dnia zniknęło niewiadomo gdzie. Alez tu gorąco!
- Posted using BlogPress from my iPhone
Dlatego wole Kalifornie :)
ReplyDelete