Wychodzac wczoraj z kosciola zauwazylam spore stado dziwnych ptakow, ktore skrzeczac glosno przysiadly na kablach elektrycznych. Po blizszym przyjrzeniu sie stwierdzilam ze zdumieniem, ze to... papugi. Duze, zielone, dzikie papugi.
Po powrocie do domu zapytalam Meza o to egzotyczne zjawisko. Opowiedzial mi, ze te papugi to potomkowie ptakow, ktore zostaly przywiezione do Stanow Zjednoczonych jeszcze zanim import egzotycznych zwierzat byl zabroniony, i jakims cudem uciekly lub zostaly wypuszczone na wolnosc. Szybko sie rozmnozyly i teraz lataja sobie po Californi.
Zobaczyc stado papug w centrum miasta- bezcenne.
No comments:
Post a Comment