Zagladam od czasu do czasu na rozmaite portale internetowe zwiazane z polska kultura i scena muzyczna. Od kilku (a raczej chyba kilkunastu) miesiecy zadaje sobie pytanie: na czym polega fenomen Dody?
Popularnosc zdobyla dzieki programowi "Bar", w ktorym popisala sie niezwyklym talentem do pyskowania, przeklinania i obrazania kogo sie tylko da. I tak jej zostalo.
Jest ladna i bardzo atrakcyjna- to trzeba jej przyznac. Moze i szczyci sie wysokim ilorazem inteligencji ale kompletnie nie przeklada sie on na jej sposob bycia i mowienia. Gdy tylko Doda otwiera usta- rozlega sie drazniace dla ucha nosowe geganie.
Jej piosenki nie wyrozniaja sie niczym szczegolnym: sa to niezle kompozycje muzyczne okraszone tekstami z dosc czestochowskimi rymami (na przyklad "Katharsis": sie- ze- sie, smiech- mnie- cie; i tak w kolko). Mimo to Doda zostala wielokrotnie nagrodzona jako najlepszy artysta, autor najlepszej piosenki, otrzymala nagrode za najlepsza plyte a ostatnio rowniez statuetke MTV w kategorii "Najlepszy polski artysta".
Zastanawiam sie jakim cudem Doda stala sie dla nastolatek wzorem zachowania (to, ze jej sposob ubierania sie stal sie kanonem mody, jeszcze jestem w stanie zrozumiec), oraz dlaczego telewizyjna "Dwojka" zatrudnila ja jako jurora programu "Gwiazdy tancza na lodzie". Mialam okazje obejrzec pare odcinkow na http://www.youtube.com i z niesmakiem obserwowalam jej starcia z Przemyslawem Saleta (ktore, w rezultacie, wygral bokser). Emitowane przez telewizje programy z komentarzami typu "Saleta ciagnie fleta" lub ze Doda, za przeproszeniem, "chetnie zwalilaby sobie konia" ogladajac swoje zdjecia w magazynie dla panow, sa, delikatnie mowiac, nie na miejscu.
Nie rozumiem, jakim cudem Dorota Rabczewska zdobyla sobie taka popularnosc. Nie rozumiem, czemu Telewizja Polska stawia ja na piedestale, kreujac ja jako autorytet w dziedzinie, o ktorej wyzej wymieniona nie ma zielonego pojecia. Nie rozumiem jakimi wartosciami moralnymi i estetycznymi (poza estetycznymi tipsami) moze pochwalic sie Doda.
To przykre, ze wzorem do nasladowania stala sie w polsce chamska, wulgarna dziewucha. Szkoda rowniez, ze media nie robia nic, aby zapobiec rozprzestrzenianiu sie tego typu zachowan wsrod mlodziezy, wrecz przeciwnie: popieraja je i promuja. Chyba musza tu wchodzic w gre jakies strasznie wielkie pieniadze, ktorych suma przewyzsza wartosc dobrego wychowania i wysokiej kultury osobistej.
No comments:
Post a Comment