Gdy bylam mala ogladalam z dziadkiem na satelicie wrestling. Bylo to dla mnie niezwykle ekscytujace przezycie: wielcy, groznie wygladajacy mezczyzni, zadawali sobie okrutne razy.
Wczoraj ogladalam z Mezem wrestling na jednym ze standardowych programow telewizyjnych. I bardzo mnie to dziwi: jak bedac mala dziewczynka nie dostrzeglam, ze ci niesamowici mezczyzni to banda kretynow poprzebieranych w kolorowe stroje, ktorzy tylko udaja, ze sie bija.
No nawet krew nie sika...
No comments:
Post a Comment