Autorka bloga, do ktorego bardzo czesto zagladam (nie linkuje, nie pytalam o pozwolenie), przezywala ostatnio Pierwsza Komunie swojej corki. Widze, ze procedura niewiele sie zmienila od czasu, kiedy to ja mialam swoja Pierwsza Komunie: kosciol, alba lub biala sukienka, odswietny obiad po mszy. Wydaje mi sie jednak, ze cala ta uroczystosc ewoluuje w bardzo zlym kierunku.
Przyjrzyjmy sie co oznacza termin "Komunia" (powtarzam za Wikipedia http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunia ):
Komunia Święta to inaczej Eucharystia lub Wieczerza Pańska, podczas której celebrans i wierni spożywają (przyjmują) Ciało i Krew (Komunia pod dwiema postaciami) lub też Ciało Pańskie (Komunia pod jedną postacią). Nie widze tu wzmianki o drogich prezentach i wystawnym obiedzie. Z definicji wynika, ze Komunia Swieta jest przezyciem czysto duchowym.
Co sie dzieje?
Rodzice kupuja swoim pociechom najdrozsze sukienki i garnitury. Uroczystosc traci swoj sens, staje sie za to okazja do porownania kto jest ladniej ubrany. Oszalamiaja tez fryzury, jakby rodzice nie rozumieli, ze czesanie osmiolatke "na panne mloda" jest w wybitnie zlym guscie.
Po uroczystosci odbywa sie obiad. Przystawki. Pierwsze, drugie, trzecie danie. Desery. Alkohole. Kolejna "pokazowka" na co rodzicow stac.
Nadchodzi czas prezentow.
Ja na komunie dostalam rower, kalkulator i dlugopis (bardzo popularny zestaw w tamtych czasach). Przypomina mi sie jeszcze jakis zestaw bizuterii, kolczyki plus pierscionek, ktory zalozylam moze 2 razy w zyciu.
Dzis rower jest najtanszym z prezentow, ktore otrzymuje dziecko z okazji swojej Pierwszej Komunii. Laptop jest standardem. Odtwarzacz mp3 rowniez jest akceptowany.
Co sie dzieje? Czemu rodzice nie rozumieja, ze to NIE TA OKAZJA! To nie jest powod, zeby wydawac tysiace zlotych! Co sie stalo z medalikiem? Czemu nikt nie daje ksiazeczki do nabozenstwa? Rower wydaje mi sie rowniez trafionym prezentem, propagowanie sportu i zdrowego trybu zycia wsrod dzieci jest zawsze dobrym pomyslem.
Nie potepiam autorki bloga, ktorego czytam. Co wiecej czuje do niej sympatie.
Rozumiem chec dania dziecku tego, co najlepsze. Rozumiem presje "inne dostana to moje nie moze byc gorsze". Wydaje mi sie, ze warto jednak przypomniec sobie czym tak naprawde jest Pierwsza Komunia Swieta: okazja do pokazania sie, sprezentowania dziecku laptopa czy przezyciem, ktore umacnia i rozwija zycie duchowe?
Polecam artykul: http://www.opoka.org.pl/varia/komunia/artykuly/pierwszakomunia.html .
No comments:
Post a Comment