STYCZEN:
Zaczynalismy ten rok mieszkajac wciaz u kolegi.
LUTY:
Dostalam wlasne biuro!
MARZEC:
Odkrywam piekno zwierzat hodowlanych.
KWIECIEN:
Robi sie cieplo. Towarzysze Michaelowi w wyprawach wedkarskich.
MAJ:
Jade na moja pierwsza konferencje Silverpop, polaczona z koncertem zespolu Blues Traveler.
CZERWIEC:
Moje 30. urodziny. Michael, aby uczcic zalobe po mojej utraconej mlodosci, zamawia ciasto z czarnym lukrem.
LIPIEC:
Kupujemy dom! Ucze sie sztuki ogrodniczej.
SIERPIEN:
Miniwakacje w Californi, polaczone z praca oraz spotkaniami z przyjaciolmi z kosciola.
WRZESIEN:
Boberta jest moja najlepsza przyjaciolka. Szczegolnie, gdy grabie liscie.
PAZDZIERNIK:
Ciagnik party!
LISTOPAD:
Wycieczka do Polski.
GRUDZIEN:
Burza sniezna Draco atakuje.
Wszystkim zycze fantastycznego Sylwestra i szczesliwego Nowego Roku 2013!
Hej ,chcialabym sie zapytac..czy bardzosie rózni zycie w stanach zycie w polsce? kurcze..ja uwielbiam usa...widzialam je tylko w filmach serialach..te domki..okolice...sklepy...i te takie restauracje , gdzie mozna zjesc jajecznice heh :P <3
ReplyDeleteNa moim blogu opisuje wlasnie te roznice. Zapraszam do lektury notek z archiwum!
ReplyDelete